sobota, 3 października 2015

Pierwsze szkolenie i mini zakupy

Nadszedł wreszcie ten wspaniały dzień. Przyjechała PANI BEHAWIORYSTKA.
Dostało mi się, ale wiedziałam że tak będzie. Wiele się dowiedziałam. Pimpek jest bardzo niepewny siebie i ma poczucie, że ja nie obronię go przed niebezpieczeństwami. Wiem teraz, że źle robiłam karząc mu warować tyłem do zagrożenia. Mam teraz spokojnie, ale pewnie odchodzić. Dostałam pracę domową i wiele cennych rad.
W przyszłą niedzielę idziemy na trening rally-o. Już nie mogę się doczekać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz to motywacja do dalszej pracy